Recenzja książki "Arabska córka"

Cześć,
Dzisiaj druga książka Tanya Valko, jest kontynuacją "Arabskiej żony" książka jest napisana z perspektywy córki Doroty.

"Tanya Valko ponownie wprowadza czytelnika w świat wschodnich tradycji, przyjaźni i miłości. Główna bohaterka, pół Polka, pół Libijka, po przymusowej rozłące z matką, mając zaledwie kilka lat, rozpoczyna tułaczkę po odległych zakątkach świata. Najpierw udaje się z libijską rodziną do Ghany, następnie powraca z babcią do Trypolisu, by po paru latach, uciekając przed despotycznym ojcem, wylądować w Jemenie. Tam, już jako nastolatka, znajduje szczęście, przyjaźń i miłość... Niestety, styka się również z terrorem i zwolennikami ortodoksyjnego islamu. Jej mąż za wszelką cenę chce oczyścić imię swojej rodziny z piętna terroryzmu. Życie głównej bohaterki i jej rodziny jest zagrożone. Czy młoda kobieta zazna w końcu spokoju i szczęścia? Czy uda jej się odnaleźć matkę?"

źródło opisu: http://www.proszynski.pl/

Chyba dwa albo trzy rozdziały nie jestem pewna są takie same jak  w "Arabskiej żonie". Dorota po ustabilizowaniu swojego nowego życia wraca po Małgosię, ale ona nie zamierza z nią wrócić, ponieważ myśli, że jej mama zostawiła ją specjalnie i że bardziej kochała swoją młodszą córkę, bo to właśnie ją zabrała ze sobą. Małgosia jednak zapomniała o tym, że w tym dniu za wszelką cenę chciała iść na wesele ze swoją ciocią, w którą po stracie swojej mamy była zapatrzona i pragnęła być taka sama jak ona. Kiedy losy Marysi się na tyle komplikują, że musi odszukać swoją mamę i młodszą siostrę.

Wzruszająca historia, którą czyta się bardzo szybko. Na przestrzeni 384 stron możemy przeczytać o tradycjach oraz o codziennym życiu w Ghanie i Jemenie. Główną bohaterką jest Marysia, która niekiedy doświadcza tych samych przygód co Dorota.
Co myślicie o tej książce? Macie może jakiś pomysł na nową nazwę dla mojego bloga? Piszcie w komentarzach :)