Zapraszam Was na kolejny już wywiad z cyklu Polka za granicą :) Postanowiłam nieco urozmaicić tematykę bloga, dlatego co jakiś czas będzie pojawiał się wywiad z kobietami żyjącymi poza granicami Polski głównie blogerkami. Czy im się to podoba ? Dowiecie się po przeczytaniu każdego nowego wpisu z nimi w roli głównej :) Dzisiaj jak wskazuje tytuł pytania będą skierowane do Magdy autorki bloga: www.magdalenaklak.pl
1. Jaki był powód, że nie zostałaś w Polsce?
Magda: Naszym głównym powodem wyjazdu była sytuacja finansowa. Może nie przymieraliśmy w Polsce z głodu, bo mieliśmy rodziny na miejscu jednak to nie było to czego oczekiwaliśmy od życia.
2. Dlaczego wybrałaś akurat Holandię?
Magda: W sumie to nie ja wybrałam tylko mój facet,który szukał pracy za granicą. Pojawiła się ciekawa oferta z Holandii,więc jak tylko sprawdził czy wszystko jest ok to dojechałam do Niego i tak zostaliśmy do dzisiaj.
3. Jak długo już tam mieszkasz i czy planujesz powrót do Polski ?
Magda: W tym roku mija 5 lat odkąd mieszkamy w Holandii. Właśnie remontujemy Nasze mieszkanie. Nasza córka chodzi tu do szkoły,a my oboje pracujemy i nie planujemy powrotu do Polski.
4. Do czego najbardziej nie mogłaś się
przyzwyczaić zaraz po przyjeździe?
Magda: Do tęsknoty za najbliższymi. Do tego nie da się przyzwyczaić mimo upływających lat.
5. Czy są jakieś rzeczy, które szokowały Cię w Holandii?
Magda: Najbardziej szokowała mnie uprzejmość i kultura ludzi. W sklepach czy nawet na ulicy ludzie mówią sobie "Dzień dobry", "Proszę" czy "Miłego dnia" i to jest normalne. W Polsce jak jesteśmy i mówimy tak do sprzedawczyń to zawsze robią wielkie oczy. Pracownice są zazwyczaj (zdarzają się wyjątki) uśmiechnięte i chętnie pomagają,gdy się je o to prosi. To samo w urzędach. Fajne jest to,że Holendrzy są bardzo punktualni i wiele spotkań nawet kawa z koleżanką są planowane z dużym wyprzedzeniem i zapisaniem go w kalendarzu. Dlatego też nie przepadają za niezapowiedzianymi wizytami.
Szczególnie też zszokowało mnie to jak są obchodzone wszystkie święta. Zupełnie inaczej ludzie do nich podchodzą niż w Polsce. No i Sinterklaas (Mikołaj) przypływa statkiem z Hiszpanii 5 grudnia! Od tego dnia pojawia się w różnych miejscach wraz ze swoimi Zwarte Pietami (Czarne Piotrusie,które od niedawna nie są już czarne niestety) i dają dzieciom malutkie ciasteczka z przyprawami korzennymi np. Pepernoten czy Kruidnootjes / Kruidnoten ( nie znam nazw tych ciasteczek po polsku )
Dzień Piotrusia:
6. Czy są jakieś zajęcia dzięki którym łatwiej Ci się było
przyzwyczaić do nowego kraju?
Magda: Przede wszystkim to była praca. Może mało ciekawe zajęcie,ale dzięki niemu utrzymaliśmy się w tym kraju. Przez 1,5 roku co sobotę chodziłam do szkoły i uczyłam się języka niderlandzkiego. Oprócz tego mam tutaj dziecko i Jej ojca,więc nie mam czasu,aby się nudzić. Nie ważne gdzie mieszkamy,ważne że jesteśmy razem szczęśliwi :)
Poza tym ja tak jak i mój facet mamy to do siebie,że szybko przyzwyczajamy się do miejsc w których jest Nam dobrze. A tu gdzie jesteśmy tak właśnie się czujemy.
7. Czy od zawsze mieszkałaś tam gdzie mieszkasz?
Magda: Pierwsze kilka miesięcy mieszkaliśmy w Haarlemie,było tam pięknie i spokojnie.Później przeprowadziliśmy się do Den Haag i w tym mieście osiedliśmy na kilka lat. Jednak to miasto nie podobało Nam się tak bardzo jak poprzednie,ponieważ jest ono zamieszkałe przez wielu obcokrajowców,w tym polaków przez co nie czuliśmy za bardzo,że mieszkamy za granicą. Starając się o mieszkanie widzieliśmy,że wybierzemy jakąś spokojną okolicę. Trafiła się ciekawa oferta z dużym mieszkaniem w sąsiednim mieście,więc bez zastanowienia spakowaliśmy się i planujemy już na nim zostać :)
Plaża w Scheveningen:
8. Dlaczego założyłaś bloga?
Magda: Od zawsze miałam parcie na pisanie. W podstawówce pisałam teksty do piosenek,różne wiersze i pamiętniki. Czerpałam przyjemność z pisania,ale pisanie do szuflady to nie było to czego chciałam. Kilka lat później założyłam swój pierwszy blog i kolejne,które nigdy do końca nie sprawiały mi na tyle przyjemności,żeby je prowadzić dalej. W zeszłym roku założyłam ten obecny wraz z siostrą i tym razem to było to. Teraz nie wyobrażam sobie nie pisania! :)
9. Czy znasz jakieś ciekawe zwyczaje albo tradycje, których nie ma w Polsce, a są w Holandii?
Magda: Jest ich kilka,gdybym miała opisać tutaj wszystkie wyszedł by post tasiemiec :P
Ciekawym dniem jest zapewne Dzień Króla o którym napisałam w tym poście :
http://www.magdalenaklak.pl/2015/04/27-kwiecien-2015-dzien-krola-krolowej.html
Co myślicie o takich wywiadach? Dodawać je częściej na bloga? Piszcie w komentarzach :)
Wszystkie wywiady, które były przeprowadzone i które pojawią się w przyszłości znajdują się w zakładce Wywiady
Wszystkie wywiady, które były przeprowadzone i które pojawią się w przyszłości znajdują się w zakładce Wywiady
Myślę, że takie wywiady od czasu do czasu to fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńklikniesz u mnie w napisy KLIK?
http://fashionelja.pl
Magda ja uwielbiam takie wywiady
OdpowiedzUsuńNatalio dziekuje za wywiad z Magda i oczywiscie umieszczaj wiecej
UsuńJust saw your blog & it seems so interesting:) Do you want to follow each other on GFC?:) http://livinlikeaileen.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńInteresujący wywiad :)
OdpowiedzUsuńOpiniownia.blogspot.com
bardzo fajny wywiad :)
OdpowiedzUsuńMagda wydaje się być bardzo ciekawą osobą :)
Tak,bardzo przydatny wywiad,można wyciągnąć z niego naprawde przydatne wnioski i do tego zachęca do odwiedzenia/zamieszkania tego kraju. Moim zdaniem rowniez powinno sie chwalic Holandie,gdyz bylam tam juz wiele razy i naprawde podziwiam.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł ;) super, pozdrawiamy :*
OdpowiedzUsuńdreamoutloud.f
Ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie z chęcią odwdzięczę się obserwacją i będę komentowała nowe posty ;)
grlfashion.blogspot.com
Bardzo ciekawy wywiad z Magdą. Nie wiedziałam, że już tak długo tam mieszka :) Też mam koleżankę w Holandii, lubię słuchać o tym kraju :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wywiad, w ogóle podobają mi się wpisy z tej serii. Kilka spostrzeżeń: " Najbardziej szokowała mnie uprzejmość i kultura ludzi. W sklepach czy nawet na ulicy ludzie mówią sobie "Dzień dobry", "Proszę" czy "Miłego dnia" i to jest normalne ”- i znowu to samo, co w poprzednim wywiadzie. Tego optymizmu i życzliwości faktycznie tu, w Polsce, brakuje. Może kiedyś Polacy się wreszcie ogarną i na ulicach więcej będzie pozytywnie nastawionych ludzi... Kolejna sprawa: " Fajne jest to,że Holendrzy są bardzo punktualni i wiele spotkań nawet kawa z koleżanką są planowane z dużym wyprzedzeniem i zapisaniem go w kalendarzu "- planowanie uważam za bardzo przydatną rzecz, tak więc...ciekawie ;) Też zapisuję wszystkow kalendarzu, plany na najbliższe dni i rzeczy do wykonania w ciągu danej doby, więc wygląda na to, że pasuję do holenderskiego stylu życia ;d Ode mnie na dziś tyle. Czy jestem "za" kolejnymi wywiadami? Oczywiście! A, i jeszcze jedna sprawa. Super zdjęcia z Holandii, fajnie urozmaiciły artykuł :D
OdpowiedzUsuńciekawy wywiad :) moja kolezanka tez wyjechała do Holandii w celu zarobkowym niby na "troszkę" a siedzi juz 3lata prawieee:)
OdpowiedzUsuńtwoimioczami.blogspot.com - ZAPRASZAM :)
kliknij - dzięki z góry! :)
Takie wywiady to świetna sprawa, z chęcią poznam zdanie na temat różnych krajów
OdpowiedzUsuńod osób które w nim żyją, w tedy najchętniej o nich słucham :) lub czytam w tym
przypadku. Nie tak dawno sama rozważałam wyjazd za granicę, ale to trudna decyzja.
pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Myśle, że to naprawdę fajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńhttp://want-cant-must.blogspot.com
Ciekawy wywiad. :) Myślę, że to fajny pomysł ( z tymi wywiadami) i chciałabym przeczytać jeszcze jakieś w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie Cię czyta. :) Uwielbiam takie doświadczenia ludzi z pobytu czy właśnie życia w innym kraju :) Będę odwiedzać :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
Super! Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńyolooliwkaa.blogspot.com
świetne ;* zapraszam na mój blog http://yooungblog.blogspot.nl od wczoraj jest opublikowany, wciągająco-poruszająca historia ;*
OdpowiedzUsuń